Dzień przed wizytą w bazie rewelacyjnie zachodziło słoneczko i chciało się za wszelką cenę, by i podczas naszej krótkiej i roboczej wizyty było podobnie. Udało się! Również 18. kwietnia było piękne niebo a i atrakcji na lotnisku nie zabrakło! Okazało się, że Kuman trenował do sezonu pokazowego. Mieliśmy więc super okazję przyfocić go z samego środka lotniska. Manewrujący tuż nad głową na dopalaczach piękny MiG-29 to zjawisko, które zawsze podkręca wszystkie zmysły! Dodając do tego kilka ekstra low passów oraz cudowne starty na dopalaczach do nocnych lotów - osiągnęliśmy pełnię szczęścia!