To była moja pierwsza przygoda z Aviation Photocrew. Oczekiwania miałem tak wysokie, ile wynosiła cena za tę przygodę. Czyli baaardzo wysokie! Specjalnie wybrałem właśnie ten projekt licząc na piękne tło duńskiego wybrzeża oraz na... ukraińską Su-27! Tło było, suczki nie. Były za to inne maszyny, z których największe wrażenie zrobiły oczywiście nasze Fulcrumy! Cieszę się, że udało nam się to ogarnąć. Wielkie podziękowania dla Adriana Rojka oczywiście :) Więcej napiszę niebawem. Tymczasem zapraszam na foteczki :)