Tekściwo
Rozsądny Polaku... do Ciebie się zwracam w tym wyjątkowym dniu, w rocznicę koszmarnej tragedii polskiego narodu! W dniu, w którym powinniśmy w ciszy przeżywać ból z rodzinami tragicznie zmarłych, bliskich i nam w końcu ludzi, ważnych dla naszego kraju... Tak! Niezależnie od tego z której opcji politycznej byli. Wszystkich! W dniu, w którym niektórzy postanowili mimo wszystko, w dramatycznie słaby sposób nadal rozgrywać tę tragedię dla zdobycia/umocnienia swojego politycznego kapitału. W tym właśnie dniu proszę Cię o przemyślenie tego, co napiszę poniżej.
Nasz potężny, wspaniały i dumny kraj niejednokrotnie zetknął się z lotniczymi katastrofami. Przez wiele lat wychowaliśmy u nas kadry mistrzów, którzy badali i potrafią badać katastrofy lotnicze. Ci ludzie zasłynęli nie raz z tego, że niezależnie od jakichkolwiek nacisków, merytorycznie, systemowo i z najlepszą w naszym kraju wiedzą badali często bardzo trudne katastrofy i nie raz i nie dwa swoimi raportami pokazywali rządzącym, że ich badania i wnioski są ważniejsze od tego, czego by rządzący chcieli. Ci mistrzowie wychowywali kolejnych mistrzów. Sam nie raz brałem udział w szkoleniach, na których podziwiałem wiedzę, ale i doświadczenie ludzi, którzy szkolenia prowadzili. Najlepsi z najlepszych zostawali członkami/ekspertami Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. To była elita. Do Smoleńska pojechali nie ci z nich, którzy po prostu mieli dyżur (jak ja), ale ci z najwyższej półki. Zrobili tam wszystko jak potrafili najlepiej. Nie tylko zgodnie z ich wiedzą, ale też zgodnie z ich ogromnym doświadczeniem w temacie badania katastrof. Wiem, nie bo słyszałem albo gdzieś czytałem... ale bo znam wielu z nich osobiście! Zrobili tam kawał rzetelnej roboty. Najlepszej, zgodnie z ich wiedzą i doświadczeniem. A że byli to najlepsi w naszym kraju specjaliści, do których wszystkim innym daleka droga i... co ważniejsze - specjaliści wybrani i OFICJALNIE ustanowieni przez nasz kraj, to to co tam ustalili i ogłosili w "Raporcie komisji Millera" jest obowiązujące każdego Polaka szanującego Polskę, nasze oficjalne krajowe instytucje i każdego (nie boję się tego napisać) patriotę!
Tak więc rozsądny Polaku, gdy Tobie wydaje się, że coś tam coś tam, że może coś innego, a może jednak nie do końca to... proszę Cię, nie dumaj o sprawach o których (serio) nie masz żadnego pojęcia! Zdaj się na fachowców. Oni to zrobili. Nie trzeba się zastanawiać czy solidnie, bo tak właśnie jest. Ja się nie znam na dyscyplinie, w której Jesteś dobry, czy nawet bardzo dobry. Fajnie Ci jak ktoś, kto się na tym co robisz nie zna, mówi Ci co jest ok a co nie? No właśnie... Posłuchaj fachowców i skończ wreszcie udawać, że znasz się na czymś, o czym nie masz żadnego, albo bardzo małe pojęcie.