Ale to był mega weekend! <3
Noc w Instytucie Lotnictwa​ to już impreza, której przedstawiać nie tylko w Warszawie nie trzeba. Już ósma edycja ściągnęła jeszcze większą niż poprzednio masę ludzi ześwirowanych na punkcie lotnictwa. Dla mnie wspaniale! Nie dość, że pięknie wyeksponowana wystawa, to jeszcze krótkie warsztaty na wieeelkiej auli! Szkoda tylko, że takie krótkie!

Sobota w Tarnowskich Górach, a dokładniej mówiąc I Tarnogórski Festiwal Fotografii​ w Pałacu w Rybnej​ był dla mnie zagadką. Zaproszono mnie, a ja się zastanawiałem czy w ogóle ktoś będzie zainteresowany fotografią lotniczą? Tyle gwiazd i takie ciekawe tematy jak choćby akt artystyczny (!), to kto miałby słuchać o robieniu zdjęć samolotom? Byłem totalnie zdziwiony gdy zobaczyłem pełną salę, która (o dziwo!) została pełna do końca mojego ponad 2,5 godzinnego gadania!!! Tyle wspaniałych człowieków zakochanych w fotografowaniu w jednym miejscu (jakże pięknym przy okazji!) to ja dawno nie widziałem! To są wspaniałe chwile gdy ludzie słuchają po raz pierwszy opowieści o fotografowaniu lotnictwa i... w lotnictwie się zakochują! <3
Uwieńczeniem tych chwil była przepyszna uczta w restauracji Modra (po kuchennych rewolucjach Magdy Gessler)​ z Ewą​ i deocem​ :)
Polska to cudowny kraj!! <3
Wielkie podziękowania dla wszystkich, dzięki którym to były takie wspaniałe chwile! Nie sposób Was wymienić! Tyle spotkań, tyle rozmów, tyle miłych słów! <3 Marek Gospodarczyk​, Wojtek Stankiewicz,​ Sławomir Głaz​ dziękuję za zaproszenia i polecam się na przyszłość :P
Ewa i deoc za najlepsze pod Słońcem (i Księżycem?) towarzystwo :)