sławek hesja krajniewski

Jestem zafascynowany pięknem otaczającego nas świata jak również potęgą człowieka, którego pomysłowość i kreatywność wydają się być nieograniczone. Urzeka mnie zarówno natura, której piękna doszukać się można dosłownie w każdym miejscu, jak i osiągnięcia techniczne myśli ludzkiej, które od stuleci szokują swoją genialnością. Jestem po uszy zakochany w życiu i to we wszystkich jego aspektach. Żyję dniem dzisiejszym i staram się łapać każdą przemijającą chwilę wyciągając z niej co tylko się da, a wszystko to wiecznie z uśmiechem na twarzy i w serduchu :)

To moje widzenia świata generuje moje zainteresowania, które biegną w wielu, często totalnie rozbieżnych kierunkach. Interesuję się zatem wszelkimi naukami przyrodniczymi, fascynuje mnie technika a głównie lotnictwo, które swojego czasu zdominowało moją sferę zawodową. Wszystko to oczywiście w powiązaniu z filozoficznymi wątkami rozwoju świata i człowieka. Kocham podróże (zarówno do tych najbardziej odległych jak i do tych bliskich zakątków świata), psychologię, lubię dużo pisać, słuchać dobrej muzyki, poznawać nowych ludzi. Kocham rozmowę, jazdę samochodem, taniec, kobiety? :P Jestem miłośnikiem kina! Gram w siatkówkę. Jednak moją największą życiową pasją jest od dawna fotografia, która nie służy mi do 'zatrzymywania czasu", ale do poszukiwania i pokazywania piękna, którege przecież tak dużo wokół nas...

Od kiedy pamiętam zgłębiam równolegle wiedzę dotyczącą większości religii świata jak i tę przyrodniczą poszukując odpowiedzi na wiele, tych najważniejszych pytań. Niestety w moim odczuciu religie w konkurencji z wiedzą przyrodniczą zdecydowanie przegrywają w myśl powiedzenia, że religia zaczyna się dopiero tam, gdzie kończy się wiedza. Ale ale... jednak jest coś na rzeczy. Moje dociekania naukowe jak i te poznawcze doprowadziły mnie do przekonania, że naszym światem rządzi Energia. Zarówno ta, którą już znamy, jak i ta której mamy tylko świadomość, ale nie potrafimy jej JESZCZE ani okiełznać ani nawet nazwać.

Mimo iż "nie wierzę" to obchodzę niektóre ważne święta. Święta wywodzące się jeszcze z dawnych, przedchrześcijańskich czasów. Święta, które z pogańskich, przeistoczyły się w katolickie, a dla mnie najważniejsze - były, są i będą narodową tradycją. Więc tak zwane święta Bożego Narodzenia, Wielkiej Nocy czy Wszystkich Świętych są dla mnie mega ważne i mam nadzieję, że tradycję ich obchodzenia przejmie ode mnie Maja.

Politycznie nie jestem związany z żadnym ugrupowaniem. Cenię sobie poglądy ludzi inteligentnych, którzy chcą zrobić coś dobrego dla kraju mimo, że czasem nie jest to popularne. Wierzę i ufam tym, którzy potrafią nadawać na odbieranych przeze mnie falach. To na nich głosuję w każdych wyborach. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem wszelkiego populizmu i partyjniactwa. Przez populizm niestety nie lubię demokracji, w której tak łatwo można zdobyć każdy głos. Wierzę, że na razie utopijna geniokracja, któregoś dnia zagości w polityce.